Docieramy do przystani, parkujemy motocykle, kupujemy bilety po 5 EURO i idziemy na prom. Bilet taki pozwala nam podróżować na wyspę i z powrotem w ciągu 12 godzin ile tylko razy będziemy chcieli... My będziemy podróżować tylko raz :) (można też kupić bilet jednorazowy za 2,50E i za drugie tyle bilet powrotny). Prom pływa co 15-40 min (zależnie od godziny), a podróż trwa niecałe 20 min.
Wyspa i jej zabudowania wpisane zostały na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Forteca powstała za panowania Szwedów w połowie XVIII w., później używana i rozbudowywana przez Rosjan, by w końcu służyć Finom, choć Rosjanie opuścili ją niemal pół roku po ogłoszeniu niepodległości przez Finów. Obecna nazwa może być przetłumaczona jako 'Zamek Fiński' i nadana została w 1918 roku kiedy fortecę opuściły na dobre wojska rosyjskie.
W kolejce na prom powrotny spotykamy poznanych rano Polaków. Podróż powrotną spędzamy razem. Pamiątkowe zdjęcia, pożegnania, wymiana koszulek... no nie, koszulek nie - ale maili i owszem :) bowiem okazało się, że jeden z kolegów to tez motocyklista i to lubiący dalekie wypady, chwilowo pracuje w Finlandii, żeby spłacić kredyty w Polsce. Ruszamy na prom, a koledzy jadą do siebie do domu...