Geoblog.pl    GlobTrotuar    Podróże    Do Helsinek na dwóch kołach (z silnikiem)    Grill z Finami i nocleg...
Zwiń mapę
2014
05
lip

Grill z Finami i nocleg...

 
Estonia
Estonia, Salmistu
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1750 km
 
Na nocleg zjeżdżamy bardzo późno. Słońce zaszło już za horyzont, ale noc nie zapada... Jest po północy, a tu nadal jasno... Szykuje się kolejna prawie biała noc :)

Mój kolega zasnął zaraz po przyjeździe... Nasz znajomy Fin Jaane, zaprosił mnie jeszcze na grilla. Dziś już mówił całkiem nieźle po angielsku, stad dowiedziałem się, że po 'drinking all weekend' jutro 'go back to Helsinki by ferry'. Przy wypowiadaniu pierwszej części zdania był smutny, jakby skruszony... W sumie go rozumiem, bo chłop, żeby się napić i nie płacić połowy pensji za szaloną noc w klubie, musi płynąć do Estonii, ciągnąc wózek pełen puszek, pić 2 dni i dopiero spokojnie może do domu wrócić.

Zaczynam chyba doceniać nasze 'całodobowe' i dostępność alkoholu. Wtedy człowiek wie, że może się napić kiedy chce, nawet jak mu na to ochota przyjdzie w nocy. No i nie musi sobie organizować wyjazdów zagranicznych, na których przez 2-3 dni pije... Tylko pije... bo przecież po to przyjechał, żeby pić... Tylko pić... A tu dookoła taka piękna natura, takie piękne miasta, tacy ciekawi ludzie...

Jakoś mi tak dało do myślenia. Może lepiej mieć na wyciągnięcie ręki i nie używać, niż specjalnie jechać i płynąć taki kawał i tylko pić... przez kilka dni. I to nie jest wyjazd integracyjny, ani wypad ze znajomymi - jadę z żoną, żeby pić... eh....
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 10% świata (20 państw)
Zasoby: 210 wpisów210 43 komentarze43 793 zdjęcia793 1 plik multimedialny1