Pojawiła nam się spora nadwyżka czasowa... W sumie do Macedonii blisko, a mój towarzysz podróży jeszcze tam nie był... No to jedziemy :)
Na początek pojechaliśmy do wioski Gorno Nerezi - warto tu zajechać nie tylko z powodu ciekawej drogi i pięknych widoków na Skopje, ale przede wszystkim, żeby odwiedzić prawosławną cerkiew św. Pantaleona (lub 'Pantalejmona'). Świątynia zbudowana w XII w. słynie ze swoich malowideł, które do złudzenia przypominają formą późniejsze o niemal 200 lat dzieła Giotta i innych prekursorów renesansu...
Św. Pantaleon to patron lekarzy, w kościele zachodnim czczony jako jeden z tzw. 14 wspomożycieli (kult szczególnie rozwinięty na ziemiach niemieckich).
Po krótkiej uczcie duchowej ruszamy do stolicy Macedonii...