Geoblog.pl    GlobTrotuar    Podróże    Kierunek - Kosowo (na 2 kołach z silnikiem)    Ostatni wieczór i plany na następne dni...
Zwiń mapę
2015
03
wrz

Ostatni wieczór i plany na następne dni...

 
Kosowo
Kosowo, Prishtinë
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1077 km
 
Granica w obie strony poszła bezproblemowo i bezkolejkowo. Oczywiście - trzeba było się wylegitymować, ale na powrocie do Kosowa nawet na słowo nam uwierzyli, że mamy ubezpieczenie.

Niestety nie zdążyłem odebrać buta... a nie chciałem tym obciążać naszych zaprzyjaźnionych Kosowarów.

To był ostatni wieczór spędzony na ciekawych rozmowach o Kosowie, o historii, o polityce, o losach poznanych tu ludzi i o pogodzie... Już od dwóch dni o pogodzie rozmawialiśmy, bo zapowiadane były silne wiatry i burze na całych zachodnich Bałkanach. To sprawiło, że nieco zmieniliśmy nasze pierwotne plany - nic z nich nie wykreśliliśmy, ale postawiliśmy na przeczekanie ewentualnej kiepskiej pogody w miłej atmosferze i w dobrym towarzystwie :)

Nasi Kosowarzy pożegnali nas serdecznie, następnego dnia klucze od garażu mieliśmy zostawić w umówionym miejscu, bo nasz dobrodziej i kilku jego kolegów wyjeżdżali tej nocy do Albanii na ryby. Oczywiście - zapraszają kiedy tylko Prisztina będzie nam po drodze i zapewniają, że miejsce w garażu zawsze się dla naszych motorów znajdzie - miło, prawda?
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 10% świata (20 państw)
Zasoby: 210 wpisów210 43 komentarze43 793 zdjęcia793 1 plik multimedialny1